Nawet 12 milionów osób w całej Polsce może mieć problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. Część placówek medycznych nie podpisało nowych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jak sytuacja wygląda w województwie śląskim?
W placówkach podstawowej opieki zdrowotnej od rana tłok. W województwie śląskim umów z Narodowym Funduszem Zdrowia nie podpisało zaledwie 17 procent lekarzy. Ostatnie umowy dotarły do wojewódzkiego oddziału tuż przed północą.
- Najgorsza sytuacja jest w Jastrzębiu Zdroju, Rybniku oraz Gliwicach. Około miliona osób w województwie śląskim może mieć problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. W tych wszystkich miejscach podstawową opiekę medyczną zapewniają szpitale oraz specjalne zespoły karetek pogotowia – powiedziała Dorota Suchy, zastępca dyrektora wojewódzkiego oddziału NFZ w Katowicach.
Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w naszym regionie. W Rudzie Śląskiej, Bytomiu, Radzionkowie oraz Świętochłowicach kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia podpisało większość placówek medycznych.
Dodatkowych informacji można zasięgnąć na infolinii uruchomionej przez śląski NFZ pod numerem telefonu: 32 750 66 05