Rząd chce ułatwić zakup nieruchomości w ramach sztandarowego programu Mieszkanie dla Młodych. Trwają prace nad zmianami w prawie, które zwiększą dopłaty dla poszczególnych grup beneficjentów. Najbardziej skorzystają na tym rodziny wielodzietne. Zmiany mają także poszerzyć pulę mieszkań dostępnych w ramach programu – dopuszczą kupno mieszkania w ramach spółdzielczego finansowania.
W zeszłym roku program cieszył się umiarkowanym zainteresowaniem. Bank Gospodarstwa Krajowego przyjął niespełna 16 tysięcy wniosków, przyznając dopłaty o wartości ponad 366 mln zł. Budżet na ubiegły rok wynosił 600 mln zł, w tym roku będzie to 715 mln zł.
– Wygląda na to, że zmiany idą w słusznym kierunku, bo bazują na analizach, którym poddano dotychczasowe funkcjonowanie programu. Wyciągnęliśmy wnioski z dotychczasowych doświadczeń. Spodziewamy, że te zmiany spowodują, że więcej osób będzie mogło skorzystać z programu, a to jest jego głównym założeniem– powiedział Łukasz Bernatowicz, ekspert Business Centre Club.
Jedna z kluczowych zmian polega na zwiększeniu dopłat. Dotychczasowy okres realizacji programu wskazuje, ze beneficjentami rozwiązań są głównie osoby bezdzietne i wychowujące jedno dziecko. Dziś osoby samotne i bezdzietne mogą liczyć na 10 procentowe dopłaty do kupowanych mieszkań, osoby wychowujące co najmniej jedno dziecko na 15 proc. wartości odtworzeniowej mieszkania. Nowelizacja, którą przygotował resort infrastruktury, przewiduje, że osoby wychowujące jedno dziecko będą mogli liczyć na 15-proc. dopłatę, rodzice z dwójką dzieci – na 20 proc. dopłaty, a z większą liczbą dzieci – nawet na 30 proc., przy dodatkowym zwiększeniu podstawy wymiaru wsparcia o 15 mkw. powierzchni użytkowej mieszkania.
Młodzi będą też mogli korzystać z większego wyboru lokali, a przepisy mają być dla nich korzystniejsze.
– Chodzi o dopuszczenie spółdzielni do programu, czyli poszerzenie katalogu podmiotów, które będą mogły zaoferować młodym ludziom mieszkania. Do tej pory spółdzielnie były z tego wyłączone – wylicza Łukasz Bernatowicz.
Poza tym pojawi się również możliwość udostępnienia środków przez osoby trzecie osobom ubiegającym się o wsparcie i bardzo ważna z technicznego punktu widzenia zmiana, czyli nie będzie wymagane przedłożenia umowy przenoszącej własność mieszkania. Ten ostatni przepis był wyjątkowo nieprzemyślany i w praktyce wielu zainteresowanym uniemożliwiał skorzystanie z programu Mieszkanie dla Młodych.
Źródło: Newseria