W KWK Bielszowice doszło do samozapalenia węgla, czyli tak zwanego pożaru endogenicznego. Aktualnie trwa akcja gaśnicza. W strefie zagrożenia nie ma pracowników kopalni. 14 osób zdołało wcześniej samodzielnie opuścić rejon, w którym doszło do wybuchu pożaru.