Tenisowe Halowe Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobiet do lat 21 Źródło: www.bytom.pl

Przez tydzień na kortach Górnika Bytom najlepsze polskie młode tenisistki rywalizowały w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski do lat 21. O laury w grze pojedynczej walczyły 32 zawodniczki.

- Każda z tych dziewczyn przyjechała tutaj wygrać lub przynajmniej zdobyć medal. Wiele zawodniczek pod ten start podporządkowało noworoczne treningi – powiedział Dariusz Łukaszewski, wiceprezes Polskiego Związku Tenisowego.

Najdalej ze śląskich zawodniczek zaszła Paulina Lewandowska. 19-latka w ćwierćfinale dosyć gładko rozprawiła się z Julią Wędrochą. Zawodniczka Chorzowskiego Towarzystwa Tenisowego zdołała ugrać jedynie dwa gemy.

- Grałem już jakiś czas temu z Julką i niestety przegrałam. Wyciągnęłam wnioski z tego pojedynku, starałam się nie wdawać w długie wymiany i to przyniosło efekt. Nie było to jednak dla mnie łatwe spotkanie – zdradziła Paulina Lewandowska.

Drogę do finału zamknęła jej jednak Agata Bieńkowska, która rozegrała w półfinale kapitalne spotkanie. Zawodniczka z Wejherowa od pierwszej do ostatniej piłki panowała na korcie i była praktycznie bezbłędna.

- Po spędzeniu 7 godzin na korcie wczoraj, dzisiaj zagrałam tak jak chciałam. Postanowiłam sobie, że nie odpuszczę żadnej piłki i będę ryzykować – oznajmiła Agata Bieńkowska.

W deblu po złoto sięgnęła para Agata Borgman/Karolina Śnita. Bytomsko-szczeciński duet pokonał w  finale w dwóch partiach parę Iga Odrzywołek/Oliwia Szymczuch.

W wielkim finale Bieńkowska nie sprostała jednak rewelacyjnej Weronice Falkowskiej. 15-letnia tenisistka Returnu Radom zadziwiła wszystkich, zwyciężając 6:3, 6:4.

- Nie spodziewałam się tego, że w Bytomiu sięgnę po mistrzostwo. W finale zagrałam jedno ze swoich najlepszych spotkań w tym turnieju. Rywalkę nie było łatwo przełamać, ale w końcu się udało. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa – rzekła Weronika Falkowska.

Uczestniczki mistrzostw nie ukrywają, że marzą o sięgnięciu tenisowych gwiazd. Występie w turnieju wielkoszlemowym, grze na igrzyskach olimpijskich czy w Pucharze Fed Cup. Droga do sukcesu jest jednak długa i wyboista.

Patronem medialnym imprezy była Telewizja Sfera. Kolejna okazja do podziwiania zawodowych tenisistów na kortach w Bytomiu dopiero za jakiś czas.

Media

KOMENTARZE