Walke o pozycję lidera w III lidze opolsko-śląskiej nabiera rumieńców. Lekką zadyszkę złapała Polonia Bytom, która od trzech kolejek nie wygrała meczu. Czy bytomianie przełamią się w Pawłowicach Śląskich?
Polonia ostatni mecz w III lidze opolsko-śląskiej wygrała 11 października. W trzech ostatnich spotkaniach bytomianie zdobyli zaledwie dwa oczka i w tabeli zrównali się punktami z Odrą Opole. Pomimo tego wielu trenerów nadal uznaje śląski zespół za faworyta do awansu. Innego zdania jest trener Jacek Trzeciak, który dobrze pamięta problemy, z jakimi borykał się klub na początku rozgrywek.
- Miałem na początku okresu przygotowawczego do dyspozycji 9 piłkarzy. Udało nam zbudować kadrę na chwilę przed startem rozgrywek. Dlatego dziwią mnie głosy mówiące o tym, że jesteśmy murowanym kandydatem do awansu. Śmieszą mnie ludzie, którzy twierdzą, że organizacyjnie i kadrowo przewyższamy w tej lidze wszystkich i derby z Szombierkami powinniśmy wygrywać 5:0 – powiedział trener Polonii, Jacek Trzeciak.
Na własnym boisku Niebiesko-Czerwoni przegrali tylko raz. W ostatniej kolejce dosyć niespodziewanie ulegli Skrze Częstochowa, która w tabeli również zaczyna deptać im po piętach.
Okazja do rehabilitacji nadarzy się już w najbliższy weekend. Polonia zagra na wyjeździe z Pniówkiem Pawłowice, który od dwóch miesięcy u siebie jest niepokonany.
Więcej w serwisie sportowym o 17:40.