Trzecią porażkę z rzędu zanotowali w II lidze koszykarze Pogoni. Tym razem rudzianie przegrali wysoko na własnym parkiecie z AZS-em Katowice.
Srogą lekcję gry od lidera II ligi dostali koszykarze Pogoni Ruda Śląska. Nowobytomianie już po dwóch kwartach przegrywali 21:44, będąc gorsi od Akademików z Katowic w każdym aspekcie koszykarskiego rzemiosła.
- Chcieliśmy zagrać dobrze, no i wygrać, bo takie podejście do meczu do podstawa. Ekipa z Katowice nie jest drużyną o kilka klas od nas lepszą, chociaż wynik mówi dzisiaj zupełnie coś innego. To jest zespół, z którym można powalczyć o zwycięstwo – powiedział trener rudzian, Marcin Cyran.
Pogoń popełniała sporo błędów w ofensywie i kompletnie nie radziła sobie z agresywną defensywą gości. Katowiczanie aż 27 punktów w tym meczu zdobyli po szybkich atakach. Lepiej radzili sobie pod tablicami. W ciągu 40 minut zanotowali 52 zbiórki przy zaledwie 33 gospodarzy.
Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobył w tym spotkaniu Adam Anduła – 15. W ekipie gości nie do zatrzymania był Kamil Nowak, który zanotował double-double.
Wyraźnie zawiedziony tak wysoką porażką oraz stylem gry był szkoleniowiec rudzkiej drużyny, Marcin Cyran.
- Nie trafialiśmy z wypracowanych, dobrych pozycji do kosza. Nasza skutecznością rzutów z gry wołała o pomstę do nieba. Szukamy przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie przestraszyliśmy się lidera, co więcej chcieliśmy napsuć mu nieco krwi. Muszę siąść z zawodnikami, przeanalizować cały mecz i poprawić jak najwięcej rzeczy do soboty – zdradził trener Cyran.
O wiele lepiej spisała się Polonia. Bytomianie wygrali na wyjeździe z częstochowską politechniką 94:93. Zwycięstwo Niebiesko-Czerwoni zapewnili sobie w ostatniej kwarcie, którą wygrali 11 punktami. Dobre zawody rozegrał Paweł Jurczyński, zdobywca 25 punktów.