Górnik Zabrze boryka się z poważnymi kłopotami finansowymi. Pieniędzy brakuje na wszystko. Plan ratunkowy zakłada emisję obligacji, których gwarantem będzie miasto.
Klubowa kasa świeci pustkami. Nie ma środków na wypłaty dla zawodników, a przychody z tytułu praw telewizyjnych są obłożone cesjami. Jest natomiast plan ratunkowy, który w ciągu dwóch lat ma wyprowadzić 14-krotnego mistrza Polski na prostą.
Kluczowym elementem naprawy finansów spółki jest emisja obligacji, których gwarantem ma zostać miasto Zabrze. Ich łączna wartość może wynieść nawet 30 milionów złotych, a termin wykupu będzie rozciągnięty w czasie.
Piłkarze Górnika pomimo problemów przygotowują się do rundy wiosennej. Niedawno odszedł z Zabrza Mateusz Zachara, który podpisał kontrakt z klubem chińskiej ekstraklasy. Udało się natomiast pozyskać słowackiego pomocnika, Erika Grendela.
Niestety nadal nie wiadomo, kiedy zakończy się budowa nowego stadionu. Niewykluczone, że Trójkolorowi mecze w przyszłym sezonie będą zmuszeni rozgrywać przy kilku tysiącach kibiców lub na obcym stadionie.
Więcej w materiale wideo.