W ten weekend Ruda Śląska była najgorętszym miejscem w Polsce. I to nie tylko z powodu temperatury, ale przede wszystkim z powodu emocji. W ten obchodzony były bowiem Dni Rudy Śląskiej. Na wireckich terenach targowych wystąpiły znane i lubiane gwiazdy polskiej sceny muzycznej.

Wszystko zaczęło się w piątek. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się Mateusz Ziółko, finalista III edycji znanego muzycznego programu telewizyjnego zaśpiewał kilka utworów zespołu Queen. Później Ruda Śląska wybrzmiała jamajskimi rytmami. Swoją energią z publicznością podzielił się Kamil Bednarek. Piątkowa uczta zakończyła się występem zespołu Enej.

Ale to był dopiero początek muzycznych wrażeń. W sobotę na scenie zaprezentowali się Donatan&Cleo, Rockerfeler oraz Mesajah. Możliwość wystąpienia miała także Luiza Farouni, laureatka zorganizowanego przez Młodzieżową Radę Miasta konkursu wokalnego „O Rudzki Mikrofon”. Niezaprzeczalną gwiazdą wieczoru był Paweł Kukiz. W niedzielę ze sceny rozbrzmiały rockowe rytmy. Na początek śpiewał zespół Cree. Dni Rudy Śląskiej zwieńczył zaś spektakl „Skazany na Bluesa”.

KOMENTARZE