Ratownicy odnaleźli ciała dwóch górników poszukiwanych po kwietniowym wstrząsie w kopalni Wujek - Śląsk w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach, do którego doszło na poziomie 1050 metrów. Akcja ratunkowa trwała 58 dni.
- Podchodząc od strony chodnika badawczego "5a" około godz. 20.20 ratownicy znaleźli ciała obu górników. To smutna informacja, ale warto podkreślić, że dzięki ogromnej determinacji ratowników oraz sztabu całej akcji udało się odnaleźć zaginionych - oznajmił Wojciech Jaros, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego.
Ratownicy cały czas pracowali w aparatach oddechowych, ponieważ w wyrobisku występowała wysoka temperatura, duża wilgotność oraz spore stężenie metanu. Akcja ratunkowa trwała od 18 kwietnia, kiedy w rudzkiej kopalni doszło do tąpnięcia, które było odczuwalne na powierzchni w wielu okolicznych miastach.
W sobotę ratownicy natrafili na kurtkę oraz aparat ucieczkowy, należący do jednego z zabitych górników.