Michał Pierończyk wygrał II turę przyspieszonych wyborów prezydenckich w Rudzie Śląskiej. Były wiceprezydent zdeklasował Krzysztofa Mejera, otrzymując ponad 73 procent głosów. Do urn poszło nieco ponad 25 procent uprawnionych do głosowania.
Pierończyk stoi przed wieloma wyzwaniami. Dokończenie kluczowych inwestycji, wyprostowanie sytuacji finansowej szpitala miejskie, w końcu spięcie budżetu, w którym trzeba znaleźć środki na realizację wyborczych obietnic.
W pierwszej kolejności prezydent elekt chce się zająć kwestią Placu Jana Pawła II oraz pokopalnianymi terenami.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Śląskim Inkubatorze Przedsiębiorczości nowy gospodarz rudzkiego magistratu zapowiedział, że osoby, które zaprosi do współrządzenia miastem przedstawi krótko po zaprzysiężeniu.
Prezydent formalnie rozpocznie sprawowanie władzy po zaprzysiężeniu podczas najbliższej sesji rady miasta. Jego kadencja potrwa przynajmniej półtora roku.