Od września do pierwszych klas podstawówek poszły 6-latki, przypominamy jednak, że dziecko do lat 7 nie może samodzielnie chodzić do szkoły, ani z niej wracać. Często zdarza się, że dzieci same bez opieki idą do szkoły. Za brak opieki nad pociechą rodzicom grozi mandat.

Zgodnie z art. 89 kodeksu wykroczeń, dziecko do lat 7 nie może być samodzielnym uczestnikiem ruchu drogowego. Dzieci do tego wieku muszą poruszać się po chodnikach i przejściach dla pieszych pod opieką rodziców, opiekunów lub starszego rodzeństwa. Przypominamy, że rodzic który zaniedba ten obowiązek podlega każe grzywny do 500 złotych.

 


Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki niedzielnego referendum. W Rudzie Śląskiej głosowało 9.310 osób, co stanowi 8,42% uprawnionych do głosowania. Oznacza to, że frekwencja w mieście była wyższa, niż w całej Polsce (7,80%) i regionie (8,13%). Referendum nie jest wiążące, bo frekwencja w kraju nie przekroczyła 50%.

82,81% głosujących rudzian opowiedziało się za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW-ów), 15,87% za finansowaniem partii z budżetu państwa, a 94,78% za rozstrzyganiem wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika.

W mieście liczba uprawnionych do głosowania wynosiła 110.591. Z urn wyborczych wyjęto 9.309 kart do głosowania, w tym dwa pakiety wyborcze (głosowanie korespondencyjne).

Tymczasem w województwie śląskim frekwencja wyniosła 8,13%. Mieszkańcy regionu w 80,73% zagłosowali za wprowadzeniem JOW-ów, 16,24% zdecydowało, że partie polityczne powinny być finansowane z budżetu państwa, a 94,99%, że wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika.

Ogółem frekwencja w Polsce wyniosła 7,80%. Za wprowadzeniem JOW-ów było 78,75% Polaków, 17,37% zagłosowało za finansowaniem partii z budżetu, a 94,51% za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika.

Rudzianie głosowali w 79 obwodowych komisjach wyborczych. Poprzednie referendum odbyło się w czerwcu 2003 roku i dotyczyło przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Swój głos oddało wtedy 58,85% uprawnionych do głosowania.

Decyzję o przeprowadzeniu masówek informacyjnych podjął 25 sierpnia Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. W jego ocenie strona rządowa nie wywiązuje się z porozumienia podpisanego w Katowicach 17 stycznia br.

By przekazać szczegóły załogom o sytuacji w spółce i w całym polskim górnictwie zorganizowane zostały masówki. Dzisiaj przeprowadzono je między innymi w kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej.

Przedstawiamy taką czarną wizję, że jeżeli nie powstanie Nowa Kompania to możliwe, że do listopada maksymalnie do grudnia środków na wynagrodzenia wystarczy. O Barbórce to już można zapomnieć – mówi Dariusz Kulpa, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” KWK „Pokój” w Rudzie Sląskiej.

 

Masówki to dopiero początek. Jak zapowiadają przedstawiciele związków zawodowych 1 października ma zostać ogłoszona gotowość strajkowa.

Referendum, które zostało przeprowadzone w minioną niedzielę jest nieważne. W kraju frekwencja wyniosła 7,8 proc. w samym województwie Śląskim była ona nieco wyższa – wyniosła 8,13 proc. by referendum było wiążące do urn musiałoby się udać ponad 50 procent uprawnionych do głosowania   

Rudzcy policjanci namierzyli i zlikwidowali dwie dziuple, w których znajdowały się samochody oraz podzespoły aut skradzionych na terenie Rudy Śląskiej i miast ościennych. Do sprawy zatrzymano 3 osoby. Wartość zabezpieczonych podzespołów przekracza 200 tys. złotych.

Do realizacji działań, których wynikiem było ujawnienie dziupli samochodowej, doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. Policjanci z wydziału kryminalnego rudzkiej komendy, wraz z kolegami zajmującymi się przestępczością samochodową w komendzie wojewódzkiej, zlikwidowali dwie dziuple. W Zawierciu i Dąbrowie Górniczej, na terenie magazynów z częściami do używanych samochodów, kryminalni znaleźli podzespoły aut skradzionych wcześniej z terenu Rudy Śląskiej i miast ościennych. Policjanci zabezpieczyli kradzione samochody i podzespoły o łącznej wartości ponad 200 tys. złotych. W związku z tą sprawą zatrzymano trzech mężczyzn. Odnalezione pojazdy oraz podzespoły zabezpieczono do dalszych badań identyfikacyjnych, które przeprowadzą biegli. Wszystko wskazuje na to, że sprawcy ze swej paserskiej profesji uczynili sobie stałe źródło dochodu. Podejrzanym, grozi im nawet do 5 lat więzienia.