Polska Grupa Górnicza powstaje w bólach. Kompania Węglowa od wielu miesięcy balansuje na granicy płynności finansowej, a rząd prowadzi rozmowy ze stroną społeczną w sprawie planu naprawczego. Ten zakłada między innymi połączenie dwóch rudzkich kopalń.

Zbliżają się ferie, więc rudzcy policjanci prowadzą zajęcia profilaktyczne w szkołach. Omawiają zagrożenia, z jakimi dzieci i młodzież mogą spotkać się podczas wypoczynku, przypominają zasady bezpieczeństwa, których stosowanie pozwala uniknąć trudnych sytuacji. Jednak policjanci nie wyręczą rodziców !

Analiza poprzednich ferii i wakacji nie daje powodu do narzekań. Młodzież z naszego miasta nie generowała w tym czasie większej ilości niepożądanych zdarzeń. W czasie poprzednich ferii nie zarejestrowano wzrostu liczby wypadków losowych czy przestępstw z udziałem małoletnich. Nie oznacza to jednak, że rodzice mogą czuć się zwolnieni z właściwej opieki i wychowywania swoich dzieci.

Jeśli więc wasze pociechy spędzają ferie w miejscu zamieszkania, pamiętajcie: znudzonemu młodemu człowiekowi przychodzą do głowy różne pomysły, nie zawsze mądre.
Bywa, że nudzące się dzieci wkraczają na drogę przestępstwa. Popularnym zajęciem jest na przykład wałęsanie się bez celu po handlowych galeriach, w których dochodzi potem do kradzieży. W ciągu roku policja odnotowuje wiele tego typu przypadków. W czasie ferii prawdopodobieństwo ich wystąpienia wzrasta. Inne zagrożenie to eksperymentowanie ze środkami odurzającymi lub alkoholem. Uczulmy nasze dzieci, że narkotyki i dopalacze kradną życie !
Poważne ryzyko niesie także serfowanie w sieci. Rudzcy policjanci przed feriami prowadzą w szkołach pogadanki dotyczące cyberprzestępczości i zagrożeń jaki może nieść za sobą korzystanie z internetu. Nierzadkie są przypadki umawiania się młodych dziewcząt na randki z dorosłymi mężczyznami. Niektórzy rodzice są wprawdzie czujni i potrafią rozpoznać zagrożenie, ale inni nic na jego temat nie wiedzą lub wypierają swoje podejrzenia, usprawiedliwiając się niechęcią ingerowania w prywatne życie dziecka. Tego typu podejście może okazać się wielkim błędem!

 

 

Drodzy Rodzice !
Ferie zimowe to czas radości i wolności. Aby minął szczęśliwie i bez przykrych niespodzianek, już teraz musicie zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci. Łatwowierność, naiwność dziecka, brak umiejętności przewidywania są często przyczynami kłopotów. Uczyńcie wszystko, by Wasze pociechy były bezpieczne. Uczcie ich rozwagi, wyróbcie odruch nieufności wobec nieznajomych. Razem przypomnijcie sobie zasady bezpiecznego zachowania w różnych miejscach: w domu, na podwórku, na drodze. Zapiszcie na kartce numery telefonów – do siebie do pracy, do dziadków. Poproście też niepracującego sąsiada, by w nagłych sytuacjach Wasze dziecko mogło zwrócić się do niego po pomoc.

Pod takim hasłem odbywa się konkurs upamiętniający losy Żołnierzy Wyklętych, w którym mogą wziąć udział uczniowie bytomskich szkół. Laureatów poznamy podczas II sesji popularnonaukowej o Żołnierzach Wyklętych, która 4 marca odbędzie się w Urzędzie Miejskim w Bytomiu.

Organizatorami konkursu /literackiego, plastycznego i historycznego/ są Szkoła Podstawowa nr 51 z Oddziałami Integracyjnymi oraz Szkoła Podstawowa nr 44 im. UNICEFF. Celem konkursów jest nie tylko upamiętnienie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który przypada 1 marca, ale przede wszystkim upowszechnienie wśród uczniów bytomskich szkół wiedzy o zapomnianych bohaterach, którzy oddali swoje życie dla ojczyzny.

Szczegóły konkursu dostępne są na stronach SP nr 51 w Bytomiu oraz SP nr 44 w Bytomiu. Z kolei sesja naukowa poświęcona Żołnierzom Wyklętym odbędzie się 4 marca na sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Bytomiu. Wówczas poznamy także laureatów konkursu historycznego – wiedzy o Żołnierzach Wyklętych, plastycznego i literackiego.

Najmilsze miasto w Polsce z symbolicznym śpiącym lwem na rynku ma stać się miastem, które nie będzie zgadzać się na cyrki z udziałem zwierząt. O to będzie walczyć grupa mieszkańców Bytomia. Póki co opracowują strategię działań. Jak mówią nie będą prowadzić agresywnej kampanii, ale stanowczo będą walczyć o godne traktowanie zwierząt.

Powieść „Ostwind” Augusta Scholtisa-zaliczona do kanonu literatury śląskiej-została po raz pierwszy przetłumaczona na język polski przez Aloisa Smolorza, który nie jest tłumaczem a inżynierem. Trudność w jej tłumaczeniu polegała na tym, że w oryginale jest napisana trudnym niecodziennym językiem niemieckim. Spotkanie dotyczące tej pozycji na rynku wydawniczym odbyło się w Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej.