Polonia Bytom wróciła na tarczy z Puław. Niebiesko-Czerwoni przegrali 1:2 z miejscową Wisłą, która po 2. kolejkach niespodziewanie przewodzi całej drugoligowej stawce.

Pierwszą porażkę na drugoligowym froncie ponieśli piłkarze Polonii. Bytomianie przegrali 1:2 w Puławach z miejscową Wisłą. Prowadzenie gospodarzom dał już w 3. minucie gry Jarosław Niezgoda, który wyszedł na czystą pozycję i uderzył nie do obrony z okolic pola karnego. Do wyrównania doprowadził w 35. minucie Marcin Lachowski. Pomocnik Niebiesko-Czerwonych przymierzył z dystansu, a golkiperowi Dumy Powiśla pozostało wyciągnąć futbolówkę z siatki. W drugiej odsłonie gra jeszcze bardziej się wyrównała, ale to miejscowi łatwiej dochodzili do sytuacji strzeleckich. W 54. minucie Rafał Lisiecki dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Mateusz Pielacha i zrobiło się 2:1. Drużyna z Górnego Śląska dwoiła się i troiła, żeby odrobić straty, jednak brakowało precyzji przy wykańczaniu akcji. Blisko szczęścia był Patryk Stefański, ale piłka po jego strzale wylądowała na słupku. Okazja do rehabilitacji już w najbliższą sobotę. Niebiesko-Czerwoni zmierzą się na stadionie przy ul. Olimpijskiej z Olimpią Zambrów.

Media

KOMENTARZE