Bytom przez 3 dni był prawdziwą mekką dla wszystkich miłośników flipperów w Europie. Wszystko za sprawą międzynarodowego turnieju, który z roku na rok cieszy się coraz większą renomą.
Walka o czołowe lokaty była zacięta. Franck Bona, który należy do czołowych zawodników w Europie, chwalił poziom mistrzostw.
Na całym świecie maszyny do gry przeżywają swój renesans. W tym sporcie można zakochać się od pierwszego wejrzenia i to na całe życie.
W takich zawodach nie ma jednej recepty na sukces. Każda maszyna jest inna, a gra przez to staje się jeszcze bardziej ekscytująca.
Emocji nie brakowało do ostatniej piłki, padały kolejne rekordy. Szkoda, że kolejna tak duża flipperowa impreza w Bytomiu dopiero za jakiś czas.
Więcej w środowym serwisie sportowym.