Liga okręgowa zapadnie wkrótce w zimowy sen. W ostatni weekend rudzkie drużyny rozegrały ostatnią jesienną kolejkę. Powody do zadowolenia mogą mieć jedynie kibice Wawelu Wirek.
Udanie pożegnali się z kibicami piłkarze Wawelu. Drużyna z Wirku wygrała na wyjeździe z Górnikiem Pszów 2:1, a duża w tym zasługa Mariusz Luxa, który zdobył obydwa gole. Tego na wagę zwycięstwa strzelił z karnego w samej końcówce.
Odmienne nastroje panują w Kochłowicach. Urania w kiepskim stylu przegrała na własnym boisku z Rymerem Rybnik 1:3. Goście przez większość spotkania dominowali na murawie, czego efektem były 3 zdobyte golem między 23 a 78 minutą. Pierwszy celny strzał na bramkę gospodarze oddali dopiero 84. minucie. Gola honorowego zdobył wtedy Paweł Skudlik.
Nic do powiedzenia w starciu z Gwiazdą Skrzyszów nie miał Jastrząb. Bielszowiczanie przegrali z czołową ekipą ligi okręgowej aż 0:8. Pierwszą bramkę stracili już w 180 sekundzie. 4 gole dla gospodarzy zdobył Piotr Dudek.
Najwyżej w tabeli po rundzie jesiennej jest Wawel, który z dorobkiem 21 oczek zajmuje 8. lokatę. Urania jest 12, a Jastrząb z trzema punktami na koncie jest czerwoną latarnią rozgrywek.