Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Futsal Ekstraklasy odniosła Gwiazda. Drużyna z Rudy Śląskiej pokonała w Pniewach miejscowe Czerwone Smoki 3:2. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w końcówce Dmytro Drozd.
Każda zła passa kiedyś dobiega końca. Futsaliści Gwiazdy na swoje pierwsze zwycięstwo czekali długo, bo aż do 10 kolejki. W Pniewach jako pierwszy trafił do siatki Łukasz Biel, sprytnie wykonując rzut wolny.
Podrażnione takim obrotem sprawy Czerwone Smoki odpowiedziały w pierwszej połowie trafieniami Adriana Skrzypka oraz Adama Wachońskiego. Po przerwie kibice długo czekali na kolejnego gola. W 30. minucie Jakub Hasse znalazł się sam na sam z Maciejem Foltynem i doprowadził do wyrównania.
Jeszcze większa konsternacja zapanowała w jaskini Red Dragons w 38. minucie. Dmytro Drozd zachował się jak rasowy lis pola karnego i wpisał się na listę strzelców. Gospodarze dwoili się i troili, żeby wyrównać, ale Aleksander Waszka nie dał się już zaskoczyć.
Po 10. kolejkach Gwiazda ma na swoim koncie 4 punkty i zamyka ligową tabelę. Do bezpiecznego 9. miejsca traci 6 oczek. Kolejne spotkanie śląski zespół zagra już w najbliższy piątek w Zduńskiej Woli.