Już ponad 500 górników, pracujących w śląskich kopalniach zachorowało na koronawirusa. Rośnie również liczba osób zainfekowanych w Rudzie Śląskiej. W poniedziałek miejscowe służby sanitarne poinformowały o 6 nowych przypadkach. Sytuację w regionie monitoruje ministerstwo zdrowia. 

Województwo śląskie w ciągu kilku tygodni stało się polskim epicentrum wirusa COVID-19. Obecnie w regionie zamieszkiwanym przez 4,5 miliona mieszkańców odnotowano 3566 przypadków zarażenia oraz 150 zgonów. Duże ogniska zakażenia odkryto w śląskich kopalniach, gdzie zachorowało ponad 500 górników. W globalnej sieci szybko pojawiły się informacje o możliwości odizolowania całego województwa, ale zostały szybko zdementowane przez władze wojewódzkie. Potrzeby blokowania całego regionu nie widzą również epidemiolodzy.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 170 nowych infekcjach zdiagnozowanych w Polsce, z czego 63 wykryto w województwie śląskim. W Rudzie Śląskiej wykryto 9 nowych przypadków wirusa COVID-19. W tej grupie jest aż 7 górników, pracujących na co dzień w kopalni Bobrek w Bytomiu.

W kwietniu zbyt wielu kierowców poczuło się na ulicach jak na torze Formuły 1. W ciągu ostatniego miesiąca śląscy policjanci odnotowali rekordową liczbę przekroczeń prędkości w obszarze zabudowanym. Funkcjonariusze apelują do wszystkich, żeby nie chować zdrowego rozsądku do kieszeni.

Rutynowa kontrola drogowa pozwoliła policjantom z Rudy Śląskiej zatrzymać posiadacza narkotyków oraz osobę poszukiwaną do odbycia kary w więzieniu. Niecodzienną ekipę wiózł w niewielkim, kompaktowym samochodzie kierowca pod wpływem alkoholu.